DARY ROTARIAN Z KLUBU WINSEN (LUHE) POD CHOINKĘ - GRUDZIEŃ
   Zgodnie z obietnicą sprzed miesiąca mogę dzisiaj przedstawić państwu krótką relację z zapowiedzianej w dniu 21 listopada b.r. jeszcze na ten rok dostawy darów - sprzętu szpitalnego z R.C. Winsen.
   Z niemiecką punktualnością, dokładnie o godz. 14⁰⁰ do Obrzyc przybył „konwój” dwóch samochodów ciężarowych Niemieckiego Czerwonego Krzyża, a przyprowadził go w swoim samochodzie pan Jurgen Schulz wraz z małżonką (oboje ukończyli w tym roku 70-ty rok życia). Organizatorem dostawy, a wcześniej zbiórki sprzętu dla naszego Szpitala był jak i poprzednio Rotary Club Winsen, a głównym Weihnachtsmanem - gwiazdorem był oczywiście pan Schulz. W rozmowie podczas obiadu przypomniał mi, że kiedy składał w listopadzie obietnicę przyjazdu w grudniu do Obrzyc zauważył uśmieszek na mojej twarzy, co skomentował jako niedowierzanie z mej strony. Musiałem więc sprostować, że miało to być jedynie wyrazem zadowolenia, nie inaczej. Podziękowanie za otrzymane pod choinkę dary (17 łóżek, w tym jedno specjalistyczne, 10 stolików trzyłóżkowych, materace, zmywarka do naczyń, mikrofalówka i inne) złożył za moim pośrednictwem zastępca dyrektora pan   Edward Wrzosek. Złożyliśmy też w imieniu dyrekcji, personelu i podopiecznych szpitala serdeczne życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia i zbliżającego się milowymi krokami Nowego Roku 2007. Te same życzenia złożyliśmy też całej piątce kierowców reprezentujących Niemiecki Czerwony Krzyż. Z kolei pan Schulz prosił o przekazanie życzeń Wesołych Świąt i wszystkiego najlepszego na Nowy Rok dla dyrekcji, personelu i pacjentów Szpitala. Przekazaliśmy też dwa egzemplarze poprzedniego numeru naszej gazetki (w tym jednej dla pana Schulza) kierowcom, z których jeden zapewnił, że korzystając z pomocy koleżanki znającej język polski postara się o tłumaczenie. Rozładunek całego transportu poszedł bardzo sprawnie 10 osobowej ekipie. Nasza piątka w tej ekipie to panowie - Zdz. Żarna, T. Lędziński, J. Gawryłkowicz, W. Gajda i J. Pawłowski. Jak stwierdził „dowodzący” grupą niemieckich kierowców, jest to kwestia wprawy, bo robią to już kolejny raz i jak powiedział „Übung macht den Meister” co tłumaczy się na j. polski „przez ćwiczenia do doskonałości” (a dosłownie trening czyni mistrzem). O godz. 15¹⁵ pożegnaliśmy kierowców N.C.K. - pan Schulz z uwagi na problemy zdrowotne musiał wyjechać nieco wcześniej. Zarówno pan Schulz jak i kierowcy N.C.K. wyjeżdżali z Obrzyc z pełnym przekonaniem, w czym staraliśmy się ich upewnić, że to co robą dla Szpitala w Obrzycach jest sprawą w swej istocie najsłuszniejszą, a dostarczone wyposażenie i sprzęt trafia we właściwe miejsce i zgodnie ze swoim przeznaczeniem.

   
   Do następnego spotkania z panem Schulzem dojdzie najprawdopodobniej pod koniec kwietnia, kiedy to do Międzyrzecza wybiera się większa grupa niemieckich Rotarian, przedstawicieli klubów z różnych regionów Niemiec.
                                                                                                     Joachim Boche

SPOTKANIE OPŁATKOWE - GRUDZIEŃ
  19 grudnia tego roku spotkaliśmy się, jak każe nasza wieloletnia tradycja na opłatku wigilijnym z mieszkańcami naszego Zakładu Opiekuńczo—Leczniczego. Trafniej byłoby powiedzieć, że spotkaliśmy się z reprezentantami tychże oddziałów, z tymi osobami, które najaktywniej uczestniczą w zajęciach proponowanych  przez Dział Rehabilitacji Psychiatrycznej.
  Obecność Dyrekcji Szpitala oraz ks. Andrzeja Kugielskiego w dużej mierze była symboliczna, świadcząca o świadomości jak istotne jest stworzenie tym podopiecznym najgodziwszych warunków przebywania w ich, bądź co bądź, domu.

  Życzenia poprzedziły występ grupy teatralnej prowadzonej przez panią instruktor terapii zajęciowej—Natalię Przeworską, a który to występ bezpośrednio nawiązywał do Świat Bożego Narodzenia. Były więc i wiersze o tematyce świątecznej, kolędy  i w końcu Święty Mikołaj, który wszystkim, którzy potwierdzili, że w tym roku byli grzeczni wręczył po symbolicznym cukierku.

  Jak zwykle przy tego typu okazjach najistotniejsza była atmosfera, pełna ciepła, szczególnie gdy pamiętamy, że dla wielu z naszych podopiecznych czas jakichkolwiek świąt, a Świąt Bożego Narodzenia w szczególności, to czas wspomnień, tęsknoty, a często niestety także smutku i rozgoryczenia. Mamy nadzieję, że tego typu spotkania choć w części są w stanie wynagrodzić im brak zainteresowania ze strony ich rodzin. 

                                                                                                      Dział Rehabilitacji

SZOPKI BOŻONARODZENIOWE - GRUDZIEŃ
   Od wielu lat  przed Świętami Bożego Narodzenia, w Pracowniach Terapii Zajęciowej oddziały przygotowują ozdoby związane z tym okresem. Tym razem postanowiliśmy zorganizować konkurs na najpiękniejszą bożonarodzeniową szopkę. Konkurs, jak to konkurs wyłoni zwycięzców, ale nie określi tych, którzy mogliby czuć się przegrani. A to z dwóch powodów. Po pierwsze trudno przecenić zyski ze wspólnej oddziałowej pracy, godzin, które pacjenci spędzili ze sobą  mając wspólny cel. Po drugie efekt tych prac przerósł nasze oczekiwania. Bardzo różne techniki pracy, niejednolite materiały użyte do stworzenia budowli, czy postaci—wszystko to w efekcie sprawiło, że święta na poszczególnych oddziałach zyskają dodatkowy element kształtujący atmosferę.

                                         

                                         

                                           

                     


   Wyniki zostaną ogłoszone po nowym roku, ale jeszcze raz przypominamy o ich drugorzędnym znaczeniu.

                                                                                                         Dział Rehabilitacji

PIĘĆ LAT KONTAKTÓW SZPITALA Z ROTARY CLUBEM - LISTOPAD
   21 listopada - wtorek - godz. 10⁰⁰ bramę szpitalną przekroczyły 2 samochody ciężarowe Niemieckiego Czerwonego Krzyża z darami rzeczowymi dla tut. Szpitala. Organizatorem dostawy jest pan Jurgen Schulz z Klubu Rotarian z miejscowości Winsen-Luhe w pobliżu Hamburga. Przedsiębiorca i dziennikarz od wielu lat jest działaczem Klubu Rotarian w Winsen, był jego prezydentem, a obecnie jest wiceprezydentem klubu. Niesienie pomocy uważa za swoje powołanie. To samo można powiedzieć o towarzyszącym mu od początku naszych kontaktów burmistrzu miejscowości Asendorf panu Muss oraz kierowcach ciężarówek. Było ich czterech - wszyscy w ramach własnego urlopu, bez dodatkowego wynagrodzenia. Równie ochoczo pomogli przy rozładunku samochodów i wniesieniu sprzętu do budynku. Dzięki sprawnej ekipie skierowanej do tych czynności przez z-cę dyr. Edwarda Wrzoska z rozładunkiem uporano się w niespełna godzinę. Przedmiotem dostawy były tym razem łóżka szpitalne w ilości 14 sztuk, wraz z materacami oraz stolikami przyłóżkowymi. Całość w bardzo dobrym stanie i bardzo przydatne w Szpitalu.
   Ponieważ wszyscy czterej kierowcy byli w Obrzycach po raz pierwszy wyrazili chęć zapoznania się ze Szpitalem i jego historią oraz zobaczenia choć jednego oddziału od wewnątrz. Po spacerze przez teren Szpitala, w trakcie którego pokrótce przedstawiłem im przeszłość i obecny charakter Szpitala w Obrzycach, poszliśmy na cmentarz pod pomnik na mogile zbiorowej ofiar lat 1942-1945. W powrotnej drodze zwiedziliśmy oddział 20-ty. Architektura Obrzyc jak zwykle wywiera wrażenie na gościach, a to co ujrzeli wewnątrz tych starych murów przeszło ich wyobrażenia. 
   Gości pożegnaliśmy przy bardzo im smakującym, nam też, obiedzie w stołówce szpitalnej. Podziękowanie w imieniu dyrektora Szpitala pana Kielicha i własnym przekazali panu J. Schulzowi i całej ekipie pan E. Wrzosek i pani M. Rutkowska, a niżej podpisany miał przyjemność służyć obu stronom jako ten, dzięki któremu porozumienie się nie sprawiało prawie żadnych trudności. Pan Schulz dziękując za pięcioletnią współpracę i jak zwykle ciepłe przyjęcie, prosił jednocześnie o przekazanie podziękowania i pozdrowień panu dyrektorowi Kielichowi, który niestety z powodu wyjazdu na negocjacje z NFZ w Zielonej Górze nie mógł być obecny. Poinformował również, że była to jego przedostatnia w tym roku wizyta u nas. Zatem w grudniu powitamy go ponownie z kolejną dostawą darów.
   Nawiązując tylko krótko do tytułu tej notatki pragnę jedynie przypomnieć, że rozpoczęło się to pięć lat temu - w 2001 r. - z inicjatywy wicemarszałka Sejmiku Województwa Lubuskiego pana Edwarda Fedki, który wcześniej jako burmistrz Trzciela miał już nawiązane kontakty z Winsen. To on skontaktował Klub Rotarian, w szczególności jego ówczesnego prezydenta pana J. Schulza z dyrektorem Szpitala panem Wł. T. Biernatem. Od początku miałem przyjemność w tych kontaktach uczestniczyć i mimo nieprzewidywalnych czasem zdarzeń, wspominam je jako udane. Tak samo sądzi także druga strona, mimo jednej, nie zawinionej przez Rotarian wpadki w postaci niemożliwości zrealizowania pewnej obiecanej dostawy. Jeśli nie będzie przeszkód wyższej siły - następna relacja za miesiąc.
                                                                                                                                 Joachim Boche

PIELGRZYMKA DO LICHENIA - PAŹDZIERNIK
    19 października zorganizowaliśmy pielgrzymkę do Lichenia. Brali w niej udział pacjenci z oddziałów opiekuńczo – leczniczych oraz przyjęciowych. Pielgrzymkę prowadził ks. proboszcz Andrzej Kugielski. Wyjazd nastąpił o godzinie 6 rano, a o godzinie 8 na trasie (jechaliśmy autostradą Nowy Tomyśl – Konin) zjedliśmy śniadanie (suchy prowiant przygotowany był przez naszą kuchnię w ramach dziennego wyżywienia). O godz. 10.30 byliśmy na miejscu. Zwiedziliśmy Lasek Grąbliński (miejsce objawienia oraz znalezienia cudownego obrazu), gdzie uczestniczyliśmy w drodze krzyżowej prowadzonej przez ks. Proboszcza. O godz. 12 nasza pielgrzymka (zresztą – jak wszyscy pielgrzymi) brała udział we mszy św. w intencjach składanych przez wszystkich pielgrzymów przybyłych do Lichenia. Po mszy zwiedzaliśmy Sanktuarium. Część osób wjechała na wieżę kościelną (142m wysokości), gdzie znajduje się taras widokowy i podziwialiśmy okolicę. W międzyczasie o godz. 14.30 zjedliśmy obiad (opłacony przez uczestników pielgrzymki). O godz. 17 mocno zmęczeni, ale bardzo zadowoleni wyruszyliśmy w drogę powrotną.
                                                                                                                           Jacek Paluch

WYCIECZKA DO SIERAKOWA I CHRZYPSKA WLKP - PAŹDZIERNIK

   W dniu 5.10.2006 grupa pacjentów oddziałów przyjęciowych w ramach zajęć rehabilitacyjnych brała udział w wycieczce turystycznej do Sierakowa i Chrzypska. W Sierakowie zwiedzaliśmy muzeum Opalińskich oraz Stadninę Ogierów, gdzie zorganizowana była przejażdżka bryczkami. O godzinie 13 zjedliśmy smaczny obiad w ośrodku wypoczynkowym „Posnania”, następnie udaliśmy się do Środowiskowego Domu Samopomocy w Chrzypsku Wlkp., gdzie uczestniczyliśmy w imprezie integracyjnej, w programie której były wspólne rozmowy przy kawie i ciastkach, mecz w ringo (wygrany przez nas 3:2), pieczenie kiełbasek, dyskoteka na świeżym powietrzu. A że pogoda była piękna, humory dopisywały, a jedzenie było wyśmienite, to wszyscy uczestnicy wycieczki podziękowali organizatorom za taką formę zakończenia leczenia w naszym szpitalu.
                                                                                                                                       Jacek Paluch

ŚWIATOWY DZIEŃ ZDROWIA PSYCHICZNEGO - PAŹDZIERNIK
   
   W ubiegłym roku przygotowując się do obchodów światowego dnia zdrowia psychicznego założyliśmy, że kilka mini wykładów, które nakreślą problem będą idealnym wstępem do dyskusji, w której wezmą udział pacjenci, i która rozwinie się w ciekawy dialog. Tak się nie stało. Dwa pytania z sali, nie do końca zresztą na temat, trudno uznać za wyczerpującą wymianę myśli. Korzystając z doświadczeń i pomysłów osób nam przychylnych, postanowiliśmy w tym roku zmienić nieco formułę tego spotkania.  Żadnych wykładów, a dyskusja od samego początku i to z osobami najbardziej zainteresowanymi (a jeśli chodzi o rdzeń rozmowy - „odbiór osób dotkniętych chorobą psychiczną przez tę „zdrową” część społeczeństwa” to i chyba najbardziej kompetentnymi) – naszymi podopiecznymi. Czas tego spotkania określiliśmy na godzinę, bojąc się że ten pierwszy raz (jeśli chodzi o model rozmowy) może być dla pacjentów, czy to zagrażający (na widowni ponad sto osób, bądź co bądź trzeba było przez tą godzinę być na podium), czy też wyczerpujący. Okazało się, że przez godzinę dotknęliśmy jedynie części zagadnień o których chcieliśmy mówić. Problemy akceptacji przez środowisko, problem stygmatyzacji i autostygmatyzacji, pomoc najbliższych lub jej brak, umiejętność zaakceptowania faktu bycia chorym i w końcu problem raczej terapeutów: na ile my przygotowujemy chorych do wyjścia do domu (na ile zaś  tworzymy szklarniane warunki). Mieliśmy kilka mikrofonów, ale jak się okazuje i tak za mało, część osób miała żal, że nie udało się im wypowiedzieć, na sali były osoby, które chciały zabrać głos, ale również nie miały możliwości. Następnym razem, bogatsi o doświadczenia postaramy się albo ograniczyć zakres zagadnień albo przeznaczyć znacznie więcej czasu na dyskusję. Najważniejsze jednak, że udało się nam wspólnie przełamać pewną granicę niemożności, granicę, którą przekroczyć było znacznie łatwiej niż nam się wydawało. Jednym z lajtmotiwów dyskusji był problem: jak sobie poradzić ze świadomością choroby. Nasza była pacjentka – poetka Katarzyna Kędzierska znakomicie podsumowała tę część dyskusji, po prostu mówiąc o tym jak przekraczała kolejne progi niemożności. Armand Perykietko, który wystąpił z zestawem pieśni i piosenek w większości nam wszystkim znanych, pokazał jaką drogę walki z niesprawnością on wybrał. Jego wyjątkowy koncert był dobrym podsumowaniem pierwszej części Dnia Zdrowia Psychicznego, która została zapoczątkowana z samego rana mszą świętą odprawioną przez ks. Andrzeja Kugielskiego, a w której przygotowaniu wydatnie pomogły panie instruktorki terapii zajęciowej pod przewodnictwem Teresy Skołudy. Już po obiedzie blisko 150 osób bawiło się w Klubie Chorych na zabawie, przy muzyce „na żywo” (grał zespół TREX). 
   Jak zwykle tego typu imprezy mają sens tylko wtedy, jeżeli są albo początkiem jakiegoś procesu – impulsem, który zmienia sposób postrzegania problemu, albo potwierdzeniem tego, co dzieje się od dłuższego czasu. I myślę, że w przypadku naszego szpitala, co potwierdzają opinie pacjentów tak właśnie jest. Bo jeśli miałaby to być impreza akademijna – to zwyczajnie szkoda prądu.
                                                         Łukasz Paczkowski

   Pod koniec lipca br. Ministerstwo Zdrowia ogłosiło konkurs ofert na wybór realizatorów programu polityki zdrowotnej „Program Psychiatrycznej Opieki Zdrowotnej na Lata 2006-2008”.

   Mając na względzie przede wszystkim aktualne potrzeby społeczne, ale także dostrzegając szansę na rozwój naszego Szpitala, decyzją Dyrekcji, przystąpiliśmy do przygotowania oferty w zakresie Całodobowego Oddziału Psychiatrii Sądowej o Wzmocnionym Zabezpieczeniu dla Młodzieży.

   Rywalizacja była bardzo poważna, bo i stawka była niemała. W grę wchodziło 1.400.000,- zł. (słownie: jeden milion czterysta tysięcy złotych), bowiem takie pieniądze Ministerstwo Zdrowia postanowiło przeznaczyć na zorganizowanie oddziału dla młodocianych sprawców czynów zabronionych.

   Przygotowanie oferty wiązało się z opracowaniem stosu dokumentów. Od przedstawienia zasobów, struktury oraz działalności Szpitala, poprzez wszelkie dokumenty rejestrowe, czyli zaświadczenia i odpisy urzędowe oraz sądowe, plan rzeczowo-finansowy, a na zarysie dokumentacji technicznej skończywszy.

   Stając do konkursu, myśleliśmy o zagospodarowaniu pawilonu Nr XIX. Budynek ten po kapitalnym remoncie będzie nowoczesnym, spełniającym wszelkie standardy psychiatrycznej opieki medycznej, lokum dla młodzieży z wyrokami sądowymi.

   Termin składania ofert upływał 24 sierpnia, ale nasza oferta była gotowa grubo przed terminem, ponieważ niczego nie chcieliśmy zostawiać na ostatnią chwilę, by pośpiech nie okazał się złym doradcą oraz by móc wnikliwie przeanalizować i sprawdzić kompletną ofertę.

   5 września konkurs został rozstrzygnięty. Znaleźliśmy się wśród ośmiu szpitali psychiatrycznych w Polsce, które zostały wytypowane do realizacji „Programu Psychiatrycznej Opieki Zdrowotnej na Lata 2006-2008”.
Przed nami wiele pracy, gdyż konkurs był pierwszym etapem na drodze do obranego celu.

   Obecnie jesteśmy w trakcie działań zmierzających do zawarcia umowy z Ministerstwem Zdrowia, czego konsekwencją będzie przelanie na konto Szpitala środków finansowych niezbędnych do zrealizowania naszego projektu konkursowego.

   O dalszych kolejach modernizacji Oddziału Nr XIX będziemy informować na bieżąco.

WYCIECZKA ODDZIAŁU 8 - WRZESIEŃ

   Nie tak dawno z oddziałem 14, a teraz z oddziałem nr 8 wyjechaliśmy kawałek (całkiem zresztą spory) poza mury naszego szpitala. Myślę, że tylko pielęgniarki i sanitariuszki ósemki wraz z kierownikiem oddziału panią Barbarą Frycz i lekarzem konsultantem Alicją Gulewicz wiedzą, ile trzeba było wysiłków, by namówić niektóre z pań, które czasem od lat nie chciały opuszczać murów oddziału, by wyjechały w daleką dla nich podróż. Pierwsze zresztą reakcje, dotyczące miejsca w które podopieczne „wieziemy” były dla nas bardziej przerażające niż śmieszne. Dopiero na uroczysku – ogromnej polanie wszyscy poczuli się swobodnie. Przy herbatce i muzyce w ognisku piekliśmy nie tak znowu małe porcje kiełbasy, dotarliśmy na wieżę widokową. W drodze powrotnej wpadliśmy na godzinkę do Lubniewic – na lody i mały spacer nad jeziorem.

   Pogoda idealna, humory, tak przed jak i, co ważniejsze, po wycieczce rewelacyjne. Chyba najważniejsze jednak w tym wszystkim, że udało się coś zrobić, co wydawało się pomysłem dość karkołomnym -zmobilizowanie sporej grupy naszych podopiecznych, które, jak myśleliśmy nie są w żadnym razie chętne do spacerów, wycieczek, rozmów. Dzięki grupowej pracy zespołu (ukłony) zrobiono coś bardzo ważnego.

KIEROWNIK APTEKI INFORMUJE - WRZESIEŃ
   Zgodnie z Komunikatem Europejskich Producentów Szczepionek w tym roku szczepionka przeciw grypie będzie obecna na rynkach europejskich. Również na rynku polskim, na przełomie września i października, ponieważ wszyscy producenci szczepionek mieli dłuższy cykl produkcyjny. Opóźnienie jest spowodowane powolnym wzrostem jednego z rekomendowanych przez WHO szczepów tzw. A/H3N2 wchodzącego w skład szczepionki na sezon 2006/2007.

   Dlatego nasz dostawca firma SANOFIPOSTEUR informuje, że dostawa szczepionek przeciw grypie VAXIGRIP na sezon 2006/2007 nastąpi z opóźnieniem.

   Jednocześnie informujemy wszystkich zainteresowanych, że zgodnie z rekomendacją Amerykańskiego Komitetu Doradczego do Spraw Szczepień oraz stanowiska Kierownika Krajowego Ośrodka ds. Grypy profesor Lidii Brydak oraz Przewodniczącego Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej profesora Andrzeja Steciwko, (pragniemy, to podkreślić) że „SZCZEPIENIA PRZECIW GRYPIE MOGĄ BYĆ WYKONYWANE TAKŻE W LISTOPADZIE I GRUDNIU, A NAWET WÓWCZAS, GDY WIRUS KRĄŻY JUŻ W POPULACJI”.

   Wyjaśniamy, że przeciwciała po podaniu szczepionki przeciw grypie powstają już po 7 dniach od szczepienia i wzrastają w miarę upływu czasu.

Z chwilą otrzymania szczepionek powiadomimy zainteresowanych.
                                                                                                            S. Sawczyn

   Choć pielgrzymki pacjentów z naszego szpitala, stały się coroczną tradycją, kolejny już wyjazd naszych podopiecznych do Sanktuarium Matki Boskiej w Rokitnie, biorąc pod uwagę przede wszystkim ilość pacjentów, którzy wzięli w niej udział, był  wyjątkowy. Inicjatorem, jak co roku był ks. Proboszcz Andrzej Kugielski. 

   Wyjechaliśmy grupą ponad stu osób, czyli dwoma największymi autokarami jakimi tylko dysponuje PKS. Choć pogoda przez moment sprawiała wrażenie, jak gdyby nie do końca mogła się zdecydować, czy chce nam popsuć szyki, czy jednak sprzyjać, w końcu, biorąc pod uwagę, jak sądzimy, nasze błagalne spojrzenia w górę, zdecydowała się na to, by dać nam trochę radości.

   Najważniejszym momentem pielgrzymki była, oczywiście  msza św. Większość pacjentów po raz pierwszy była na nabożeństwie, które było odprawiane specjalnie dla nich (byliśmy jedyną grupą w kościele), a w dodatku przez trzech księży. Już po mszy mieliśmy możliwość zwiedzenia rokitniańskiego muzeum, całego kompleksu parkowego, zresztą imponującego (żyją jeszcze tacy ogrodnicy?!), a także uczestniczenia w drodze krzyżowej odprawianej przez proboszcza naszej parafii ks. Andrzeja Kugielskiego. Kiedy dodamy strawę dla ciała: drożdżówki i gorący krupnik, łatwo zrozumiemy dlaczego ten wyjazd uczestnicy uznali jako naprawdę bardzo, bardzo udany.

   P.S. Jak zwykle chcemy tą drogą podziękować księżom, którzy pełnią swą posługę – w pełnym tego słowa znaczeniu-w Rokitnie. Ich postawa - pełna szacunku wobec chorych,  przywraca wiarę w człowieka.
                                                                                                   Ł. Paczkowski

INFORMACJE DZIAŁU SŁUŻB PRACOWNICZYCH - WRZESIEŃ
   Od 1.09.2006r Szpital zatrudnił lekarza, który zgłosił zamiar podjęcia specjalizacji z psychiatrii. 

   Z dniem 04.09.2006 r. i 11.09.2006 r. na podstawie umów zawartych z Powiatowym Urzędem Pracy w Międzyrzeczu, 2 osoby bezrobotne zostały skierowane przez Urząd do odbycia w Szpitalu, stażu – pracownik biurowy oraz, na przygotowanie zawodowe-instruktor terapii uzależnień (tzn. bez nawiązania stosunku pracy).
Odbywa się to w ramach projektu współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego. 

ODDZIAŁ WZNAWIA DZIAŁALNOŚĆ - SIERPIEŃ
  Samodzielny Publiczny Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Międzyrzeczu z dniem 01.09.2006 r. wznawia działalność Całodobowego Oddziału Psychiatrycznego dla Chorych na Gruźlicę.

   Oddział jest po kapitalnym remoncie. Spełnia wszelkie wymagania sanitarno-higieniczne obowiązujące dla oddziałów zakaźnych.
   Gwarantujemy wysoki standard pobytu chorych, bowiem oddział jest 8-łóżkowy, a sale dla chorych 2-łóżkowe z bezpośrednim dostępem do węzłów sanitarnych.
   Zapewniamy diagnostykę i leczenie na wysokim poziomie, ponieważ dysponujemy niezbędnym sprzętem oraz zatrudniamy wysokowykwalifikowaną kadrę medyczną.

   Dotatkowe informacje pod nr telefonu: 095 7428 800 lub 095 7428 799

NOWY TELEWIZOR - LIPIEC
   4 lipca 2006 r. gościliśmy w naszym Szpitalu Burmistrza Miasta i Gminy Międzyrzecz- Pana Tadeusza Dubickiego.

   Wizyta wywołała wiele radości, bowiem Burmistrz podarował Oddziałowi Neurologii wspaniały prezent w postaci  telewizora.

   Serdeczne podziękowania za pamięć o naszym Szpitalu oraz cenny upominek, składa zarówno Dyrekcja Szpitala, Ordynator wraz z personelem Oddziału, ale przede wszystkim bezpośredni jego użytkownicy, czyli pacjenci Oddziału Neurologii.

II PIKNIK REKREACYJNY - CZERWIEC
17 czerwiec 2006 r.

Redakcja gazety „Obrzyce” za pomoc w zorganizowaniu PIKNIKU REKREACYJNEGO
składa
SERDECZNE PODZIĘKOWANIA SPONSOROM:

1. Zarząd Powiatowy „LOK”
ul. Chrobrego 23, 66-300 Międzyrzecz
2. Agencja Usługowa „DUET” s.c.
Jacek & Beata Bełz
os. Kasztelańskie 8a, 66-300 Międzyrzecz
3. Pan Ireneusz Pietrasz Dyrektor Regionalny
ISS Facility Services Sp z o.o.
ul. Jordanowska 2a, 04-204 Warszawa
4. Firma „INSTALKO”
Roman Strzelczyk
ul. Konstytucji 3 Maja, 66-300 Międzyrzecz
5. Pan Paweł Czop
6. Pani Gizela Urbanik

SERDECZNE PODZIĘKOWANIA ZA PIĘKNE WIDOWISKO SPORTOWE DLA:

Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu, Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Międzyrzeczu, Aresztu Śledczego w Międzyrzeczu i naszych piłkarzy.

Zespołu Sędziowskiego w osobach:
Zbigniewa Muchajera,
Andrzeja Górala,
Wiesława Wittmanna

DZIĘKUJEMY RÓWNIEŻ:
Szkole Podstawowej nr 4 w Międzyrzeczu – Obrzycach za oprawę artystyczną.
Wolontariuszom z Gimnazjum nr 1 oraz Panu Władysławowi Pasewiczowi
za pomoc przy organizacji
Załodze karetki sanitarnej z Obrzyc
za fachową opiękę medyczną.
Instruktorkom Terapii Zajęciowej: Teresie, Beacie, Ninie, Justynie i Iwonie za pomoc przy organizacji i obsłudze pikniku
Zespołowi Szkół Rolniczych w Bobowicku za „domową pajdę chleba”

Serdeczne podziękowania dla wszystkich przybyłych na piknik, a w szczególności uczestnikom wszystkich konkurencji i zabaw.

Serdecznie wam dziękujemy
Redakcja

Zapraszamy do oglądania zdjęć z Pikniku w GALERII - okiem obiektywu

MAMY NOWY ODDZIAŁ - MAJ
   Jeszcze przed rokiem w pełni zdrowa osoba, która trafiła z tej czy innej przyczyny na oddział dwudziesty, mogła się nabawić, jak to się potocznie mówi „deprechy”. Ciemne pomieszczenia, odcień ścian „koloropodobny”, niewielka ilość światła – stawiał dwudziestkę w pierwszym szeregu najbrzydszych oddziałów naszego szpitala. I choć ordynator oddziału wraz z oddziałową od lat zwracali uwagę na fatalne warunki w jakich przebywać musieli chorzy, zdawało się, że remont oddziału położonego nieco z boku nigdy nie nastąpi.

   14 czerwca miało miejsce spotkanie, które wobec tego co napisałem powyżej, było wyjątkowo radosnym tak dla personelu jak i pacjentów wydarzeniem. Oddanie do użytku nowo wyremontowanego obiektu, to dla szpitala część długofalowego projektu, ale dla tych, którzy na dwudziestce przebywają codziennie, to zakończenie wyjątkowo wyczerpującego pod każdym względem czasu. Jak obiecał na tym spotkaniu dyrektor, po raz ostatni personel i pacjenci przebywali w budynku, który był jednocześnie remontowany i spełniał funkcje terapeutyczne. Tylko ci, którzy przeżyli remont oddziału, opiekując się jednocześnie grupą pacjentów, wiedzą jak stresogenna jest to sytuacja. Ukłon dla lekarzy, psychologów, pielęgniarek, sekretarek, instruktorów, salowych i pozostałych osób zatrudnionych w oddziale dwudziestym.

   Wiemy jak wygląda sytuacja w służbie zdrowia. Z jednej strony zadłużenie finansowe szpitali, z drugiej potrzeba posiadania wykwalifikowanej kadry (a to kosztuje), estetycznych, funkcjonalnych obiektów (to kosztuje jeszcze więcej). Wyjściem z sytuacji jest finansowanie remontów (personel w większości kształci się na własną rękę, za własne pieniądze) z pieniędzy zewnętrznych. Tak też się stało przy okazji remontu „20”. Fundusze pozyskaliśmy z Urzędu Marszałkowskiego, i co tu ukrywać „liczymy na dalszą współpracę”.

   Na spotkaniu, które miało miejsce z okazji oddania wyremontowanego budynku do użytku oprócz sporej grupy pracowników naszego szpitala pojawili się przedstawiciele darczyńców: Wicemarszałek woj. Lubuskiego - Bogusław Andrzejczak, Dyrektor Departamentu Spraw Społecznych – Mieczysław Jerulank, a także Starosta Powiatu Międzyrzeckiego – Kazimierz Puchan, Burmistrz Międzyrzecza – Tadeusz Dubicki (z nowym telewizorem – darem dla oddziału), Przewodniczący Rady Społecznej Jan Szachowicz i jego zastępca - Grzegorz Rydzanicz. Zjawiło się także sporo osób, bez pomocy których ten oddział nie wyglądał by tak, jak teraz wygląda. Ordynator oddziału dr Irenie Kaduk podczas oficjalnych podziękowań nie wypadało wymieniać swojej osoby, ale tajemnicą poliszynela (tym razem w osobie personelu) było jej osobiste zaangażowanie w remont oddziału i to, jak wiele czasu poświęciła, by znaleźć chętnych do, skromnego choćby, wsparcia tego przedsięwzięcia.

   Na koniec nieco anegdotycznie. Tego popołudnia prowadziłem jeszcze zajęcia terapeutyczne dla oddziałów przyjęciowych. To z jakim przejęciem opowiadali pacjenci dwudziestki o tej uroczystości, o tym jak bardzo starali się by wszystko wypaliło (do tego stopnia, że między sobą ustalili, że na ten czas ograniczą ... potrzeby wynikające z tytoniowego nałogu), dawało poczucie jedności, wrażenia że tworzymy większy układ bez muru, podziału na zdrowych i chorych.
                                                                                                                          Ł.  Paczkowski

Z-CA DYREKTORA D/S MEDYCZNYCH - CZERWIEC
    Od dnia 1 czerwca 2006 r. nastąpiła zmiana na stanowisku z-cy dyrektora d/s medycznych.
Stanowisko to objęła lek. med. Beata Gajdowska – specj. psychiatra.
   Życzymy powodzenia i obopólnej satysfakcji z pracy.  Od dnia 1 czerwca 2006 r. nastąpiła zmiana na stanowisku z-cy dyrektora d/s medycznych.
Stanowisko to objęła lek. med. Beata Gajdowska – specj. psychiatra.
   Życzymy powodzenia i obopólnej satysfakcji z pracy.

NOWY SYSTEM INFORMATYCZNY - MARZEC
 W związku z wprowadzaniem nowego systemu informatycznego w naszym szpitalu, pracownice Ruchu Chorych odwiedziły w dniu 9 marca 2006 r. Wojewódzki Szpital Neuropsychiatryczny w Kościanie i zostały zapoznane z obsługą, funkcjonowaniem oraz organizacją ruchu pacjentów przy pracy z tego rodzaju systemami. 
   Program, który ruszy od 1 kwietnia 2006 r. usprawni prace i ułatwi przepływ danych statystycznych. Do czasu rozbudowy szpitalnej sieci komputerowej, dla potrzeb sekretarek medycznych, zostaną utworzone cztery stanowiska komputerowe.

Z POSIEDZENIA RADY SPOŁECZNEJ - LUTY
9 lutego w czwartek w sali konferencyjnej odbyło się pierwsze posiedzenie Rady Społecznej Szpitala w 2006 r.
   W posiedzeniu udział wzięli: Przewodniczący Rady- J. Szachowicz, Wiceprzewodniczący – G. Rydzanicz oraz jeden z Członków – J. Jeremicz.
   Do udziału w naradzie zaproszona została Dyrekcja Szpitala, Główna Księgowa, Kierownik Działu Nieruchomości, a także przedstawiciele wszystkich organizacji związkowych działających przy tut. Szpitalu oraz przedstawicielka Izby Pielęgniarek i Położnych.
   Z inicjatywy Wiceprzewodniczącego Rydzanicza gościem specjalnym posiedzenia był Burmistrz Międzyrzecza- Pan Tadeusz Dubicki.
   Posiedzenie otworzył Przewodniczący – Jan Szachowicz. Powitał zgromadzonych oraz przedstawił zaplanowany porządek obrad, który obejmował:

1. Nawiązanie współpracy pomiędzy Gminą Międzyrzecz a Samodzielnym Publicznym Szpitalem dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Międzyrzeczu. Wystąpienie Burmistrza Tadeusza Dubickiego.
2. Dyskusję
3. Informację o stanie realizacji programu restrukturyzacji oraz wypłacie zaległych zobowiązań wobec pracowników
4. Wykonanie planu finansowego za 2005 r.
5. Projekt planu dochodów i kosztów na 2006 r.
6. Sprawy organizacyjne.

   Zgodnie z przyjętym porządkiem głos zabrał Burmistrz- Tadeusz Dubicki.
   Podziękował za zaproszenie oraz wyraził nadzieję, że to spotkanie będzie początkiem wielu wspólnych działań władz gminy oraz dyrekcji szpitala na rzecz Obrzyc i ich mieszkańców.
   W swoim wystąpieniu Burmistrz omówił inwestycje, które zostały wykonane na terenie Gminy Międzyrzecz w minionym roku oraz plany na rok bieżący.
   Dla mieszkańców Obrzyc ważną wydaje się informacja o pojawieniu się nowej drogi osiedlowej biegnącej od bloków obrzyckich poprzez osiedle domków (tuż za blokami) aż do głównej drogi asfaltowej przy ulicy Poznańskiej (analogicznie do ulicy Kiszmanowicza).
   Ponadto w marcu Gmina wystawi do przetargu siedzibę byłej kotłowni obrzyckiej, z nadzieją na pozyskanie inwestora, który utworzy nowe miejsca pracy.
   Spore fundusze z tegorocznego budżetu Gminy otrzyma miejscowa szkoła podstawowa i przedszkole.
   Pan Burmistrz ujawnił także, iż trwają rozmowy władz gminnych z dyrekcją Szpitala na temat możliwości zbycia przez Szpital na rzecz gminy, udziałów w Międzyrzeckim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji, gdzie gmina jest głównym udziałowcem.
   Szpital posiada udziały o wartości 766.000,- zł., zatem w obecnie bardzo trudnej sytuacji finansowej, jest to suma niebagatelna dla budżetu Szpitala.
   Dyrekcja zaproponowała, by transakcję tę rozłożyć na okres 2 lat, co spotkało się z aprobatą ze strony Burmistrza.
   Burmistrz obiecał także, wzorem roku ubiegłego, umorzenie Szpitalowi podatku od nieruchomości za rok 2006.
Ponadto możemy spodziewać się, najprawdopodobniej w tym roku, pomocy w naprawie dróg szpitalnych.
   Na koniec swego wystąpienia Pan Burmistrz ponownie podziękował za zaproszenie oraz wyraził nadzieję, iż to spotkanie da podwaliny pod długofalową, owocną współpracę Gminy z największym pracodawcą na ziemi międzyrzeckiej, czyli Szpitalem.
   Dyrektor podziękował  Burmistrzowi za umorzenie podatku w roku 2005 oraz obiecaną dalszą pomoc Szpitalowi.
   Realizując kolejne punkty porządku obrad Dyrektor omówił proces restrukturyzacji Szpitala, natomiast Główna Księgowa wykonanie planu finansowego za rok miniony oraz projekt planu na rok bieżący.

SPOTKANIE DYREKTORÓW - STYCZEŃ
 W dniu 19 stycznia 2006 r. o godz. 13⁰⁰ w sali konferencyjnej Szpitala odbyło się spotkanie dyrektorów ośmiu lubuskich szpitali podległych Urzędowi Marszałkowskiemu, z przedstawicielami władz województwa - wicemarszałkiem Bogusławem Andrzejczakiem, dyrektorem Departamentu Spraw Społecznych - Mieczysławem Jerulankiem, kierownikiem Działu Ochrony Zdrowia - Katarzyna Zborowską. W spotkaniu udział wzięła także dyrekcja Lubuskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, pani Helena Hatka - Dyrektor Oddziału, Stanisław Łobacz - z-ca dyrektora ds. medycznych i Marian Gromiec - z-ca dyrektora ds. ekonomiczno - finansowych.

   Spotkanie zorganizowano z inicjatywy Urzędu Marszałkowskiego,  jego celem było omówienie współpracy z NFZ, a przede wszystkim sposobu finansowania świadczeń medycznych zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 6 października 2005 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielenie świadczeń opieki zdrowotnej (Dz. U. z 2005 r. Nr 117, poz. 1643).